Modyfikacja stylu życia oraz optymalna terapia farmakologiczna równie skuteczne w leczeniu chorych z przewlekłymi zespołami wieńcowymi jak interwencje wieńcowe i leczenie chirurgiczne

Podczas corocznego kongresu American Heart Association, który odbył się przed kilkoma dniami w Filadelfii, ogłoszono z niecierpliwością wyczekiwane wyniki międzynarodowego badania ISCHEMIA. Znaczącym udziałem odznaczyli się w nim lekarze I Katedry i Kliniki Kardiologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Pod kierunkiem dr. hab. Tomasza Mazurka zajęli drugie miejsce na świecie w ilości randomizacji chorych z przewlekłą chorobą nerek! Jako Polskie Towarzystwo Medycyny Stylu Życia mamy informacje z pierwszej ręki!

Wyniki oraz ich istotność komentuje dla nas dr hab. Tomasz Mazurek.

Na czym polega wyjątkowość ISCHEMII?

Badanie to ze względu na bardzo precyzyjne kryteria włączenia pacjentów z przewlekłymi zespołami wieńcowymi, po wykluczeniu na podstawie tomografii komputerowej istotnego zwężenia pnia lewej tętnicy wieńcowej, pozwoliło przeanalizować przebieg leczenia 5179 chorych z potwierdzonym w testach czynnościowych (SPECT 75%, test wysiłkowy na bieżni 25%) niedokrwieniem mięśnia serca. Dodatkową wartość tej analizy stanowi fakt, że po raz pierwszy w historii pacjenci byli randomizowani bez wcześniejszej znajomości wyniku koronarografii do leczenia inwazyjnego w postaci pełnej rewaskularyzacji przezskórnej lub kardiochirurgicznej bądź do grupy leczonej zachowawczo.

Wszyscy chorzy mieli zastosowaną optymalizację leczenia zachowawczego z regularną kontrolą kliniczną wartości ciśnienia tętniczego krwi, lipidogramu, glikemii oraz modyfikację trybu życia w zakresie przerwania palenia, ograniczenia innych używek (w szczególności alkoholu), zwiększenia aktywności fizycznej oraz zastosowania diety z ograniczeniem węglowodanów i tłuszczów zwierzęcych.

Leczenie interwencyjne kontra zachowawcze – wyrównana rywalizacja

Okazało się, że pomimo potwierdzonego wyjściowo ciężkiego niedokrwienia mięśnia serca u ponad połowy badanych leczenie interwencyjne nie zmniejszyło w sposób istotny złożonego punktu końcowego w postaci zgonu z przyczyn sercowych i zawału serca. Po 6 miesiącach obserwacji stwierdzono za to ok. 2% korzyść w grupie chorych leczonych zachowawczo. Ten trend odwrócił się jednak po 2 latach na rzecz chorych leczonych interwencyjnie, co wynikało głównie z większej na początku i mniejszej na końcu obserwacji częstości występowania zawałów serca. Leczenie interwencyjne miało natomiast istotne znaczenie w ograniczeniu dolegliwości i tym samym poprawie jakości życia chorych, którzy zgłaszali bóle w klatce piersiowej.

Co ciekawe, w podgrupie pacjentów z przewlekłą, zaawansowaną chorobą nerek leczenie interwencyjne znalazło zastosowanie jedynie u połowy badanych, pomimo inwazyjnej weryfikacji zwężeń za pomocą pomiaru FFR (cząstkowej rezerwy wieńcowej). W tej grupie chorych również nie obserwowano korzyści w postaci redukcji zdarzeń sercowo-naczyniowych w stosunku do grupy chorych leczonych optymalnie farmakologicznie oraz modyfikacją trybu życia. Niewielki zysk w postaci redukcji częstości występowania dolegliwości był mniej wyraźny wśród pacjentów z przewlekłą chorobą nerek, którzy rzadziej odczuwają typowe bóle wieńcowe.

Najwyższa skuteczność leczenia w zasięgu każdego lekarza

Należy podkreślić znaczenie optymalnej terapii farmakologicznej zgodnie z aktualnymi wytycznymi oraz zastosowanie modyfikacji trybu życia, które jak się okazuje, są równie skuteczne w postępowaniu u chorych z przewlekłymi zespołami wieńcowymi jak interwencje wieńcowe i leczenie chirurgiczne. Wydaje się, że wyniki badania ISCHEMIA znajdą odzwierciedlenie w najnowszych wytycznych leczenia przewlekłych zespołów wieńcowych. Terapia inwazyjna pozostaje leczeniem z wyboru u chorych z ostrymi zespołami wieńcowymi.

 

Dr hab. n. med. Tomasz Mazurek – pracownik naukowy I Katedry i Kliniki Kardiologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, kardiolog inwazyjny na co dzień wykonujący zabiegi na naczyniach wieńcowych i interwencje strukturalne na sercu, specjalista w zakresie chorób wewnętrznych i kardiologii. W trakcie licznych staży zagranicznych badał m.in. rolę tkanki tłuszczowej w etiologii wybranych chorób serca. Publikacje wyników badań prowadzonych w Uniwersytecie Thomasa Jeffersona w Filadelfii były cytowane ponad 1400 razy i stały się podstawą jego pracy doktorskiej. Kontynuacja badań naukowych we współpracy z Instytutem Biochemii i Biofizyki PAN zaowocowała odkryciem nowych szlaków metabolicznych i potencjalnych celów terapeutycznych w tkance tłuszczowej. W przeszłości uprawiał pięciobój nowoczesny, aktualnie zaś narciarstwo i biegi górskie.

Redakcja: lek. Piotr Długołęcki