Wyobraź sobie stosunkowo jednolitą genetycznie grupę ludzi żyjących z tradycyjnego rolnictwa. Część pozbaw możliwości wykonywania dawnego zawodu i osadź w otoczeniu obfitującym w osiągnięcia cywilizacyjne, co skrajnie zmieni sposób odżywiania na rzecz stałego dopływu kalorii,  równocześnie zdecydowanie zmniejszając zapotrzebowanie na ruch. Zastanów się, jak opisywana zmiana stylu życia wpłynie na zachorowalność na cukrzycę.

Wątpliwości etyczne dotyczące podobnego eksperymentu pozostawić możemy rozważaniom teoretycznym, ponieważ cała reszta dokonała się bez inicjatywy konkretnej grupy badaczy. Zapraszam na pogranicze amerykańsko-meksykańskie.

Indianie Pima

Zamieszkują okolicę pustyni Sonora od czasów przed Chrystusem. Jednak na terenie Arizony w Stanach Zjednoczonych od początków XX wieku doświadczyli gigantycznych zmian w codziennym funkcjonowaniu, podczas gdy ich krewniacy z dzisiejszego Meksyku zachowali dawny tryb życia w postaci uprawiania roli na stokach gór Sierra Madre, będąc przez długi czas pozbawieni bieżącej wody i elektryczności. Dopiero w latach 90. XX wieku społeczności zamieszkujące okolicę meksykańskiego miasteczka Maycoba stały się dostępniejsze dla świata (w tym naukowców). Tymczasem wśród arizońskich Indian Pima już w połowie lat 60. obserwowano bardzo wysoką zachorowalność na cukrzycę.

Różnica w występowaniu omawianej choroby, badana na przełomie XX i XXI wieku, wynosiła 6,9% (Pima w Meksyku) względem 38% (Pima w USA), co można jeszcze porównać do Meksykanów mieszkających jako sąsiedzi Indian Pima – 2,6%. Podobnie prezentowała się statystyka występowania otyłości. Nadmierna masa ciała charakteryzowała 7% mężczyzn i 20% kobiet wśród meksykańskich Pima (podobnie 9% i 27% wśród innych Meksykanów) oraz 64% mężczyzn i 75% kobiet w grupie amerykańskich Pima. Analogiczne rozbieżności dotyczyły aktywności fizycznej.

W cieniu Andów

Podobne problemy dotykają rdzennych mieszkańców drugiej Ameryki, chociaż na mniejszą skalę. Członkowie plemion Mapuche i Ajmara żyjący na chilijskich wsiach jeszcze w latach 70. i 80. XX wieku niemal nie cierpieli z powodu cukrzycy (obecna była u <1% populacji). Stopniowe zmiany zaczęły jednak oddziaływać na pierwszy z wymienionych ludów, ponieważ badanie z połowy lat 90. wykazało już 4,1% diabetyków (w przeciwieństwie do Indian Ajmara, gdzie wskaźnik podwyższył się tylko do 1,5%). Równocześnie jednak przedstawiciele Mapuche zamieszkujący tereny miejskie w Chile chorowali ponad dwa razy częściej – 9,8%. Dla porównania, spośród ich krajan pochodzenia hiszpańskiego z Santiago cukrzyca dotykała 5,3%.
Inna praca badawcza z początku XXI wieku zwróciła jednak uwagę, że także miastowi Indianie Ajmara doświadczają omawianej choroby w 6,9%.

Samo środowisko miejskie powiązano z zaburzeniami gospodarki węglowodanowej również na przykładzie wewnętrznych migracji i ich prospektywnej oceny w ramach The PERU MIGRANT Study. Mieszkańcy ubogiej dzielnicy w Limie częściej zapadali na cukrzycę (RR = 4,34) niż Peruwiańczycy z prowincji Huanta, co wynikało najpewniej z częstszego występowania u nich otyłości. Podobne ryzyko dotykało migrantów, którzy przeprowadzili się z terenów wiejskich i żyli w Las Pampas de San Juan de Mirafores (nazwa wspomnianej dzielnicy) od przynajmniej 30 lat (RR = 2,70), przy czym wiek w momencie przeprowadzki nie odgrywał istotnej roli.

Oszczędne geny?

Zbliżone doniesienia dotyczą nowozelandzkich Maorysów, australijskich Aborygenów i wyspiarzy z Cieśniny Torresa, grenlandzkich Inuitów, kanadyjskich Siouxów oraz rdzennych mieszkańców Alaski. Wśród prób wyjaśnienia opisywanego zjawiska wymienia się  z jednej strony czynniki socjoekonomiczne (m. in. bezrobocie, niższe wykształcenie, utratę tożsamości kulturowej) połączone z niekorzystnymi zmianami stylu życia (zmniejszenie aktywności fizycznej, dietę o zwiększonej gęstości kalorycznej), z drugiej zaś predyspozycje genetyczne. Hipoteza oszczędnych genów (ang. thrifty gene) została zaproponowana w 1962 roku przez Jamesa Neela. Zgodnie z nią metabolizm populacji narażonych na częstsze okresy głodu kształtował się w stronę efektywniejszego gromadzenia zapasów kalorycznych. W sytuacji ciągłych dostaw żywności, jakie oferuje współczesna cywilizacja, tak działające mechanizmy biologiczne zwiększają ryzyko występowania nadwagi i otyłości, a w rezultacie rozwoju insulinooporności i cukrzycy.

 

Piśmiennictwo:

  1. Schulz LO, Chaudhari LS. High-Risk Populations: The Pimas of Arizona and Mexico. Curr Obes Rep. 2015 March 1; 4(1): 92–98. doi:10.1007/s13679-014-0132-9.
  2. Schulz LO, et al. Effects of Traditional and Western Environments on Prevalence of Type 2 Diabetes in Pima Indians in Mexico and the U.S. Diabetes Care2006 Aug; 29(8): 1866-1871. https://doi.org/10.2337/dc06-0138.
  3. Uauy R, Albala C et Kain J. Obesity Trends in Latin America: Transiting from Under- to Overweight. J Nutr. 2001 Mar;131(3):893S-899S. doi: 10.1093/jn/131.3.893S.
  4. Avilés-Santa ML, et al. Current State of Diabetes Mellitus Prevalence, Awareness, Treatment, and Control in Latin America: Challenges and Innovative Solutions to Improve Health Outcomes Across the Continent. Curr Diab Rep. 2020 Oct 10;20(11):62. doi: 10.1007/s11892-020-01341-9.
  5. Ruiz-Alejos A, et al. Addressing the impact of urban exposure on the incidence of type 2 diabetes mellitus: The PERU MIGRANT Study. Sci Rep. 2018 Apr 3;8(1):5512. doi: 10.1038/s41598-018-23812-6.
  6. Harris SB, Tompkins JW, TeHiwi B. Call to action: A new path for improving diabetes care for Indigenous peoples, a global review. Diabetes Res Clin Pract. 2017 Jan;123:120-133. doi: 10.1016/j.diabres.2016.11.022. Epub 2016 Dec 5.

O autorze:
Piotr Długołęcki – redaktor naczelny Bloga PTMSŻ,  certyfikowany IBLM Diplomate, lekarz w trakcie specjalizacji z medycyny rodzinnej. Od 2017 roku związany ze Studenckim Kołem Naukowym Medycyny Stylu Życia Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Wśród osiągniętych sukcesów wymienia wystąpienie na I Kongresie European Lifestyle Medicine Organization w Genewie, jak i zmiany we własnej diecie, w tym pyszną, autorską owsiankę (w myśl zasady, że zmiany trzeba zaczynać od siebie). Liczy, że prozdrowotne nawyki pomogą mu cieszyć się aktywnym życiem do późnej starości.